wtorek, 22 kwietnia 2014

it's rainy day

Święta ,święta i po świętach:)

Pogoda była w kratkę, ale mimo wszystko spódniczka wreszcie zagościła i u mnie:))
Postawiłam na prostotę wygodę i uniwersalność.
Lubię gdy zwyczajne zestawy są przełamane soczystym kolorem bądź wyrazista biżuterią(w tym wypadku moim ulubieńcem stał się ten boski naszyjnik w ulubionych odcieniach koloru niebieskiego)!

Miętowe kalosze spisały się na 5+!!






 Kalosze: stendi
płaszcz: sammydress
top: sh
naszyjnik: medicine(zalando)
spódniczka: bellerose


Co myślicie o takim połączeniu kaloszy ze spódnicą?:))

Buziaki
N.





9 komentarzy:

  1. Bardzo ładna spódniczka i maszyjnik *_* + Obserwuje :)
    Zaobserwujesz ? https://welcometomyworld112.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie wlasnie nawet burza niemalze byla!:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Twoje włoski i spódnice *.*!

    strange-lucky.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie była burza ;o Ale teraz już świeci słońce :D Kolejna świetna stylizacja ! :D

    Zapraszam do siebie, skomentujesz najnowszy post ? Obserwacje mile widziane ;)
    http://imagine-day.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja sie boję burz. Ładna spódniczka :)

    http://olusiek-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. oo również kojarzę ;)
    Spódniczka śliczna ! Uwielbiam ten fason. jest bardzo uniwersalny :)
    słodkie kozaczki :D

    OdpowiedzUsuń
  7. no jak się mogły nie spisac takie cudne kaloszki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Seksowna stylizacja. Leginsy zastąpiłbym rajstopkami!

    OdpowiedzUsuń